wtorek, 11 listopada 2014

Wspomnienia

Tak się złożyło, że w zabawie na Facebook zostaliśmy po raz kolejny nominowani do wystawiania swoich zdjęć czarno białych... Ponieważ większość zdjęć jakie robimy są aktami...ciężko jest wystawić cokolwiek na portalu społecznościowym gdzie nawet artystyczne wydanie nagości jest niedopuszczalne...ale ryzykujemy :)

Wczoraj coś nas tknęło do przewertowania archiwum... Trafiliśmy na studio pod Krakowem gdzie pewnego lata spędzaliśmy twórcze wczasy...i...ku naszemu zdziwieniu znaleźliśmy w nim ogrom naprawdę fajnych ujęć, których wcześniej nie dostrzegaliśmy :) i tak oto znaleźliśmy materiał do "pochwalenia się" :)

Stopniowo będziemy uzupełniać naszego bloga nowymi ujęciami, które chyba 3 lata czekały by dostrzec w nich coś urzekającego.





czwartek, 28 sierpnia 2014

Patrycja

Pati... Pati... Pati... odnalazła nas sama...napisała...zapragnęła sesji...i...jak była okazja...to tak naprawdę plany się pokrzyżowały...i nie dotarła... Ileż było pisania, że to nic strasznego, że pierwszy krok jest zawsze trudny, że nie gryziemy i że nie będzie żałować... Nie dotarła... Przestaliśmy nalegać, bo ludzi zmuszać do niczego nie wolno... może potrzebowała czasu... a może faktycznie ciężko było się zgrać tym bardziej, że nie mieszka w naszym kraju... Po długich tygodniach, a nawet miesiącach milczenia... pojawiła się... krucha, maleńka i drobna istotka. Niezwykle sympatyczna i taka...lekka... Herbatka, pogaduchy i czas zabrać się do pracy. Udało się przełamać pierwsze lody. Efekty długo wyczekiwane chyba wynagrodziły jej wszystko co wiązało się z samą sesją i niepotrzebnym stresem :) i teraz....chyba żałuje, że nie dotarła szybciej :)

Ale nic straconego, bo jak wiadomo lepiej późno niż wcale :) nie bójmy się czegoś co być może odmieni nas i nasze życie. Nie bójmy się spojrzenia ludzi, którzy kochają ludzkie ciało i pokażą Wam jakie jesteście piękne. Pokażą Wam jak wyglądacie w naszych oczach...a tego nie dostrzeże nikt...nawet Wy same...

Oto Patrycja...










wtorek, 21 stycznia 2014

Kasia

I kurczę...to była nasza pierwsza poważna sesja aktu zaraz po warsztatach... Modelka... na pewno wypatrzona :) i jaki był strach kiedy wyczekiwaliśmy odpowiedzi na zaproszenie... I udało się :) zaakceptowała... Przybyła... I dała nam wycisk :)

A tak poza tym bardzo się cieszymy z tej znajomości...okazała się fantastyczną, ciepłą i niezwykła osobą... Tej kobiety nie da się nie lubić... Wyjątkowa pod każdym względem, gotowa do poświęceń, ceniąca czas drugiej osoby... ceniąca pracę drugiej osoby... Mamy nadzieję, że to spotkanie było początkiem naszych spotkań w przyszłości...

Poznajcie Kasię... kobietę niezwykłą...