wtorek, 18 grudnia 2012

Zima 2011


Oj ciężki był to rok...ciężki...ale wszystkie cierpienia zostały nam wynagrodzone :) o takiej zapłacie mogliśmy tylko śnić...a jednak :) stało się... rehabilitacja zdjęciowa w twórczym studio...









I kto by pomyślał, że dam się kiedykolwiek namówić na taką fotografię...a jednak...strach i lęk przełamany. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Efekty zadowalające i podbudowujące. Warto "ryzykować" :) WARTO!!!!!!!!!!!!

Pan M.

I żeby nie było, że tylko kobiety, kobiety kobiety... Panowie także są odważni :)



Maja

A Maja trafiła do nas przypadkiem...niezwykle elastyczna i lubiąca się fotografować kobieta... Sesję aktu...takiego aktu miała poraz pierwszy...czy jest zadowolona? Sądzimy, że tak :)







wtorek, 11 grudnia 2012

Marta


Marta...hmmm...przyszła na sesję jako towarzyszka, a proszę jak wyszło :) cieszymy się bardzo, że dała się namówić...szalone to dziewczę, niezwykle miłe i bardzo sympatyczne. Praca była udana. Efekty dla nas są zadowalające...myślę, że dla samej modelki także :)








niedziela, 9 grudnia 2012

Sesja czerwcowa cd.








I proszę...z okazji do robienia dobrych zdjęć trzeba korzystać :) Tak też uczyniliśmy z wielką wręcz przyjemnością, choć łatwo nie było. Czerwiec był wyjątkowo upalny, komfort pracy ciężki....ale opłacalny :) dla zdjęć, które nam samym będą się podobać warto podjąć każdy trud :) i choć mnie, jako modelce, łatwo nie było podjąć pierwszego kroku...przełamałam się :) i nie żałuję, bo warto :)