Wczoraj coś nas tknęło do przewertowania archiwum... Trafiliśmy na studio pod Krakowem gdzie pewnego lata spędzaliśmy twórcze wczasy...i...ku naszemu zdziwieniu znaleźliśmy w nim ogrom naprawdę fajnych ujęć, których wcześniej nie dostrzegaliśmy :) i tak oto znaleźliśmy materiał do "pochwalenia się" :)
Stopniowo będziemy uzupełniać naszego bloga nowymi ujęciami, które chyba 3 lata czekały by dostrzec w nich coś urzekającego.